Heinrich Gerbholz (* 10 czerwca 1910 r. w Rudynce, powiat Kostopol; † 26 kwietnia 1952 r. w Großziethen) był ofiarą reżimu granicznego NRD przed budową muru berlińskiego. Został postrzelony podczas aresztowania i zmarł z powodu odniesionych obrażeń w szpitalu Policji Ludowej.
Heinrich Gerbholz urodził się w Rudynce w powiecie kostopolskim na Wołyniu. Stał się obywatelem polskim w 1918 r. w wyniku traktatu wersalskiego. Gerbholz ożenił się w 1935 r., a w 1936 r. urodził im się syn. Wraz z żoną przyjechał do Berlina pod koniec 1938 r. i zamieszkał w dzielnicy Neukölln. Według jego własnych zeznań, został wypędzony ze swojego domu. W opinii władz niemieckich i zgodnie z narodowosocjalistycznymi standardami zachowywał się w Polsce z "nienagannym charakterem i zachowaniem politycznym". Po początkowych zastrzeżeniach ze strony gestapo, które podejrzewało, że Gerbholz zdradził "etnicznych Niemców" polskim władzom przed przeprowadzką do Polski, w 1944 r. przyznano mu niemieckie obywatelstwo. Wcześniej, w 1943 r., otrzymał gospodarstwo rolne w okupowanej przez Niemców Generalnej Guberni.
Rodzina Gerbholz prawdopodobnie uciekła do Berlina pod koniec wojny lub została wydalona. W kwietniu 1952 r. Gerbholz i jego żona wrócili do dzielnicy Neukölln w Berlinie Zachodnim. Od 1946 r. był właścicielem działki w Großziethen na przedmieściach Berlina, która należała do NRD. Nieruchomość była wykorzystywana do celów rolniczych i znajdowała się w pobliżu granicy z dzielnicą Buckow w Berlinie Zachodnim. Dom i część nieruchomości zostały skonfiskowane przez lokalnego burmistrza. Był używany przez oddział straży granicznej. Mówi się, że Heinrich Gerbholz utrzymywał dobre stosunki ze stacjonującymi tam policjantami. Nadal mógł uprawiać swoje pole. Świadkowie donosili, że handlował z policją graniczną i zabierał strażników granicznych do Berlina Zachodniego, czego nie wolno im było robić. Gerbholz wielokrotnie miał problemy z inspektorem policji granicznej, który szczególnie dokładnie sprawdzał jego pojazd na granicy, ponieważ Gerbholz był oskarżony o "wymuszanie haraczy" od funkcjonariuszy policji granicznej.
26 kwietnia 1952 r. dwóch funkcjonariuszy straży granicznej miało dokonać tymczasowego aresztowania Heinricha Gerbholza na jego posesji. Został on oskarżony o przemyt. Innym powodem mogło być podejrzenie, że kilkakrotnie wywiózł wschodnioniemieckiego policjanta granicznego do Berlina Zachodniego.
W dniu śmierci Heinrich Gerbholz udał się przez granicę do Großziethen. W raporcie straży granicznej stwierdzono, że ukrył w samochodzie zboże pod trawą. Kiedy miał zostać aresztowany, uciekł i został śmiertelnie postrzelony po oddaniu strzału ostrzegawczego. Gerbholz został postrzelony w brzuch i przewieziony do Szpitala Policji Ludowej przy Scharnhorststraße w Berlinie, gdzie zmarł około godziny 20.40. Wszyscy zaangażowani funkcjonariusze policji granicznej zostali przeniesieni do innych wydziałów wkrótce po incydencie.
Wydział śledczy w Berlinie Zachodnim zbadał sprawę Heinricha Gerbholza i zorganizował sekcję zwłok. Udało im się ustalić tożsamość prawdopodobnych sprawców. Nie udało się jednak ustalić ich miejsca pobytu, a także, ze względu na sprzeczne zeznania świadków, dokładnych okoliczności zbrodni. Większość gazet codziennych w Berlinie Zachodnim informowała o incydencie i policyjnym śledztwie. W połowie lat 90. berlińska prokuratura wznowiła postępowanie, które zostało umorzone bez rezultatu.
Gerhard Sälter, Johanna Dietrich, Fabian Kuhn: Zapomniani zmarli. Ofiary reżimu granicznego NRD w Berlinie od podziału do budowy muru (1948-1961). Ch. Links, Berlin 2016, ISBN 978-3-86153-933-9, s. 130-135.