Zézé - nazwisko cywilne José Gilson Rodriguez (* 18 grudnia 1942 w Varginha; † 31 maja 2006 tamże) - był brazylijskim piłkarzem. Zézé stał się znany w Niemczech dzięki swojemu zaangażowaniu w 1. FC Köln (1964-1965). Napastnik zaliczył pięć ligowych występów w Bundeslidze. Brazylijski piłkarz trafił do Kolonii w 1964 roku z Madureira EC, a w 1965 roku również wrócił do Brazylii i dołączył do Associação Portuguesa de Desportos (Portuguesa) w São Paulo.
Zézé dorastał w Vila Barcelona, najbardziej zaludnionej dzielnicy Varginha. W wieku pięciu lat rodzina przeniosła się do Nova Iguaçu w stanie Rio de Janeiro. Tutaj od czasów szkolnych zaczął grać w piłkę nożną w różnych drużynach szkolnych i młodzieżowych. Jego wielkim wzorem był ojciec Américo Rodriguez, który w młodości był znanym piłkarzem Varginha Esporte Clube. Dopiero w wieku 17 lat José został członkiem Madureira Esporte Clube, ale już po roku trafił do Guaratinguetá Futebol, gdzie działał do stycznia 1964 roku. Rok 1964 to gorączkowy ruch tam i z powrotem: krótki powrót do Madureiry (styczeń/luty), marzec/kwiecień do São Paulo Futebol Clube, w kwietniu/maju do Włoch do AC Florenz, a w czerwcu/lipcu z powrotem do Madureiry, by w końcu od lipca 1964 roku trafić do Bundesligi z 1. FC Köln.
Wraz z Raoulem Tagliari z Meidericher SV napastnik był pierwszym Brazylijczykiem, który zagrał w Bundeslidze. W 1964 r. prezes Kolonii Franz Kremer sprowadził go do Niemiec za 150 tys. DM - wyłącznie z rekomendacji agenta zawodnika Juliusza Ukraińczyka i bez oglądania Zézé ani razu. Kiedy w prasie kolońskiej pojawiły się pierwsze doniesienia o zainteresowaniu Kolonii, wielu uważało, że jest to tajna umowa. Pojawiły się spekulacje, że FC chce podpisać słynnego Pelé. Gdy potem z samolotu wysiadł kolejny Brazylijczyk, rozczarowanie było wielkie. Zézé poznał swoich nowych kolegów z drużyny w nadmorskim kurorcie Trouville w Normandii. FC spędził tydzień na północy Francji wraz z żonami i dziećmi zawodników na "letnim obozie treningowym". Do zespołu dołączył razem z Franzem Kremerem. 26 lipca 1964 roku po raz pierwszy założył koszulkę FC w meczu towarzyskim w Trouville przeciwko drużynie z Normandii. Kolonia wygrała mecz 10:1, a nowicjusz zdobył bramkę, dzięki której było 3:0. Kiedy obrońcy otworzyli sezon 1964/65 domowym meczem z Herthą BSC 22 sierpnia 1964 roku, Zézé był napastnikiem na lewym skrzydle w przegranym 3-2 meczu. Po prowadzeniu 2-0 dla FC, Hertha odwróciła losy spotkania w ostatnich 20 minutach meczu, a Brazylijczyk nauczył się ryć obrońcę Otto Rehhagela. Później zawsze opisywał piłkę nożną w Niemczech jako "twardą i brutalną". Koledzy Karl-Heinz Thielen, Hans Schäfer, Christian Müller i Wolfgang Overath uzupełnili atak panujących mistrzów Niemiec. Inny nowy zawodnik, Johannes Löhr, zadebiutował w Bundeslidze w dniu 3. meczu. Po debiucie Zézé nie zagrał w konkurencyjnym meczu przez dobre trzy i pół miesiąca.
Poważne problemy integracyjne trapiły Brazylijczyka. Jedzenie, które było trudne do strawienia dla jego żołądka, oraz problemy z nauką języka niemieckiego były równie dużym utrudnieniem, jak nieznany sposób gry w Bundeslidze. Potem była kontuzja i kolejny problem: Zézé nie mógł przyzwyczaić się do klimatu w Niemczech, zwłaszcza zimowej aury. 5 grudnia 1964 roku, w 14 dniu meczowym, w wyjazdowym meczu z 1. FC Nürnberg, został po raz drugi powołany przez trenera Knöpfle w Bundeslidze. FC grał bez Hansa Schäfera, Christiana Müllera i Karla-Heinza Thielena, a zima miała Frankonię w garści. Jego kolega z drużyny Fritz Pott wspomina: "Na boisku leżał śnieg po kostki i było bardzo zimno. Zézé drżał już cały, gdy wchodził na boisko, wystawienie go tam było po prostu szaleństwem." Podobnie jak reszta drużyny, Zézé zszedł bez dźwięku w porażce 3-0. Jednak Zézé był bezsprzecznie utalentowanym piłkarzem. "To co potrafił zrobić na piłce było imponujące. Miało się wrażenie, że piłka jest przyklejona do jego stóp - relacjonował Hannes Löhr. Do końca sezonu wystąpił jeszcze w trzech meczach Bundesligi, ale bez udowodnienia swoich walorów. Jednak należy wyróżnić jego występ 17 marca 1965 roku w drugoligowym meczu na Anfield Road przeciwko Liverpoolowi FC w Pucharze Mistrzów Europy przed 48 948 widzami. Po pasjonującym wysiłku z atakującym składem Thielen, Zézé, Löhr, Overath i Heinz Hornig, FC wywalczył sobie drogę do remisu 0-0 i tym samym do decydującego meczu z mistrzami Anglii.
Mecz 27 marca 1965 roku, wygrany 3-0 z 1. FC Kaiserslautern, był pożegnaniem Zézé z Bundesligą. Zawodnik, który przybył do Kolonii z wielkimi nadziejami, po raz ostatni założył strój FC w meczu towarzyskim w Monachium przeciwko FC Bayern (2-0) 22 maja 1965 roku. Krótko przed tym słynny "dentysta FC" Hans Koell usunął osiem chorych zębów. Po zaledwie roku Zézé ponownie opuścił Kolonię i wrócił do ojczyzny, po tym jak lekarz zdiagnozował u niego alergię na śnieg.
W lutym 2000 roku Brazylijczyk wrócił do Kolonii na zaproszenie WDR i 1. FC Köln, spotykając się ze starymi kompanami, takimi jak Karl-Heinz Thielen, Wolfgang Weber i Heinz Hornig. 31 maja 2006 roku w swoim rodzinnym mieście w wyniku choroby nowotworowej zmarł José Gilson Rodriguez.
Dirk Unschuld, Frederic Latz: Mit dem Geißbock auf der Brust. Wszyscy zawodnicy, wszyscy trenerzy, wszyscy urzędnicy 1. FC Köln. Verlag Die Werkstatt. Göttingen 2013, ISBN 978-3-7307-0047-1. s. 416/417.